To już oficjalne: rząd zabronił wychodzić z domu w sylwestra. Rozporządzenie opublikowane
Sa tylko dwa wyjątki od zakazu przemieszczania się - można będzie wyjść na zewnątrz, jeśli idziemy do pracy i jeśli musimy "zaspokoić niezbędne potrzeby związane z bieżącymi sprawami życia codziennego"
Rozporządzenie ukazało się w poniedziałek tuż przed północą. Reguluje zasady tzw. narodowej kwarantanny, która będzie obowiązywać w Polsce od 28 grudnia do 17 stycznia.
„Narodowa kwarantanna”. Zakaz przemieszczania się w sylwestra od 19 do 6 rano
Najwięcej kontrowersji budził zapowiedziany już 17 grudnia zakaz przemieszczania się w noc sylwestrową. Rozporządzenie precyzuje, że obowiązuje on od godz. 19 w dniu 31 grudnia do godz. 6 rano w dniu 1 stycznia.
Są dwa wyjątki od tej reguły: „1) wykonywanie czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej; 2) zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”.
Nadal – aż do odwołania (a więc pewnie dłużej, niż do 17 stycznia) – obowiązywać będzie zaraz organizowania imprez, w których uczestniczy ponad piątka gości (poza organizatorem spotkania i jego współmieszkańcami). Ale – i tu nowość – do tej granicznej piątki nie wlicza się osób zaszczepionych przeciwko COVID-19.
Prawnicy: Zakaz przemieszczania się jest wbrew Konstytucji
Już w momencie zapowiedzi wprowadzenia „sylwestrowej godziny policyjnej” wielu prawników podnosiło, że to rozwiązanie sprzeczne z ustawą zasadniczą.Jeszcze w poniedziałek rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar mówił: – Zatrzymanie wszystkich mieszkańców w domach w noc sylwestrową będzie bezprawne. Liczę, że rząd się na to nie zdecyduje. Wprowadzenie zakazu przemieszczania się w drodze rozporządzenia będzie rażącym naruszeniem konstytucji, która zapewnia każdemu wolność poruszania się oraz wyboru miejsca zamieszczania i pobytu.
Pomysł krytykowali też politycy opozycji. Senator Jadwiga Rotnicka (KO) zadeklarowała publicznie, że nie ma zamiary podporządkowywać się zakazowi przemieszczania się w noc sylwestrową. I przypomniała: „Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, że każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać istoty tych wolności”.
„Kwarantanna narodowa”. Czy będzie można iść do fryzjera?
Do 17 stycznia obowiązuje zakaz działalności dyskotek i klubów nocnych, basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness (chyba, że korzystają z nich członkowie kadry narodowej polskich związków sportowych). Działalność hoteli została jeszcze bardziej ograniczona, rozporządzenie dokładnie precyzuje, kogo mogą przyjmować (m.in. medyków i pracowników sezonowych, przedstawicieli służb mundurowych).
Tak jak do tej pory restauracje mogę sprzedawać jedzenie tylko na wynos, nie działają instytucje kulturalne (ale biblioteki mogą funkcjonować z zachowaniem reżimu sanitarnego), nie można organizować targów, wystaw, kongresów ani konferencji.
Od 28 grudnia do 17 stycznia zamknięta będzie także część sklepów w galeriach handlowych. Otwarte pozostaną te sprzedające żywność, kosmetyki, artykuły toaletowe i środki czystości, gazety i książki, artykuły budowlane i meble, artykuły dla zwierząt. Nadal pracować będą także apteki.
Mogą działać punkty świadczące usługi fryzjerskie i kosmetyczne, optyczne, krawieckie, szewskie, pralnicze , telekomunikacyjne czy bankowe. Także punkty gastronomiczne w galeriach handlowych mogą sprzedawać jedzenie na wynos.
Nadal pracować mogą także mające odrębne siedziby salony fryzjerskie, kosmetyczne oraz te wykonujące piercing czy tatuaże. Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego.
źródło: poznan.wyborcza.pl
